Zobacz bibliografię i netografię, którą wykorzystujemy podczas przygotowania i realizacji naszych szkoleń.
Nie ukrywam, że brałem do ręki najnowszą książkę Jarosława Kordzińskiego z pewnym niepokojem z powodu jej tytułu: Nowoczesne nauczanie. Niemal już banałem jest przecież twierdzenie, że we współczesnej szkole chodzi o organizowanie procesu uczenia się, aby jego podmiotem był sam uczeń. Sam autor tak właśnie wyjaśnia nieco przewrotny tytuł swojej książki.
Podtytuł książki Mikołaja Marceli można potraktować jako jej streszczenie: Jak szkoła niszczy ludzi, społeczeństwo i świat. Autor stawia bardzo mocną tezę: Szkołę należy zlikwidować. Szkołę, ale nie edukację. I chodzi oczywiście o szkołę systemową. I chociaż ten postulat brzmi na pierwszy rzut oka paradoksalnie, to Marcela pokazuje absurdy sformalizowanej edukacji uniemożliwiające uczenie się. System klasowo-lekcyjny, który niemiłosiernie szatkuje na przedmioty coś, co stanowi nierozerwalną całość – rzeczywistość, w której żyjemy. Łączenie uczniów w klasy w oparciu o kryterium wieku, a nie stopień rozwoju, dojrzałości uczniów. Zamianę procesu uczenia się w proces ciągłego oceniania napędzający wyścig szczurów wspomagany testocentryzmem. To tylko kilka przykładów.
Książka jest przeznaczona dla nauczycieli i edukatorów. Opowiada o tym dlaczego i jak tworzyć sytuacje, które można nazwać edukacyjnymi. Sytuacja edukacyjna to „dobrze zorganizowana, przemyślana, stworzona dla uczącego się rzeczywistość”, która sprzyja uczeniu się „całym sobą”. Takie spojrzenie na uczenie się jest zgodne z najnowszymi ustaleniami naukowców nt. tego, jak się uczymy najefektywniej.
Książka jest dostępna bezpłatnie w wersji elektronicznej.
Ta książka jest kierowana w zasadzie do środowiska biznesowego, ale pamiętamy jak ważna jest informacja zwrotna w pracy nauczyciela. Oczywiście są przygotowane wzory udzielania informacji zwrotnej specjalnie dla sytuacji szkolnych (tutaj przede wszystkim mam na myśli model informacji zwrotnej w ramach oceniania kształtującego). Publikacja, którą polecam jest o tyle ciekawa, że autor rozwija wątek informacji zwrotnej i pokazuje jej wielowymiarowość.
„Mówi się, że nie ma głupich pytań. To oczywiście nieprawda (…) Ale okazuje się, że próba znalezienia precyzyjnej odpowiedzi na głupie pytanie może nas zaprowadzić w całkiem interesujące miejsca” to zdanie rozpoczyna książkę pt. What if? A co, gdyby? zawierającą naukowe odpowiedzi na hipotetyczne, często absurdalne i dziwne pytania. Jej autorem jest Randall Munroe fizyk, pracownik NASA (do 2006 r.)
„Mówi się, że nie ma głupich pytań. To oczywiście nieprawda (…) Ale okazuje się, że próba znalezienia precyzyjnej odpowiedzi na głupie pytanie może nas zaprowadzić w całkiem interesujące miejsca” to zdanie rozpoczyna książkę pt. What if? A co, gdyby? zawierającą naukowe odpowiedzi na hipotetyczne, często absurdalne i dziwne pytania. Jej autorem jest Randall Munroe fizyk, pracownik NASA (do 2006 r.)
Są takie książki, które każdy nauczyciel powinien przeczytać. Moim zdaniem jedną z nich jest pozycja trojga autorów: Zimbardo, Johnson, McCann, Psychologia. Kluczowe koncepcje. Motywacja i uczenie się. To połączenie podręcznika i książki popularnonaukowej pisanej stylem lekkim, miejscami zabawnym, a przede wszystkim bardzo jasnym i klarownym.
W tym roku (2021) ukazała się fascynująca książka. Stanislas Dehaene, Jak się uczymy? Dlaczego mózgi uczą się lepiej niż komputery… jak dotąd. Od razu należy zaznaczyć, że nie jest to pozycja, w której nauczyciel znajdzie zestaw gotowych narzędzi lub rozwiązań do wykorzystania w czasie lekcji. Dehaene pokazuje, jak się uczymy z perspektywy tego, co dzieje się w mózgu osoby uczącej się.
„Około 13,5 miliarda lat temu nastąpił Wielki Wybuch, który dał początek materii, energii, czasowi i przestrzeni” takim zdaniem rozpoczyna się książka Sapiens. Od zwierząt do bogów. Yuval Noah Harari izraelski pisarz, historyk i naukowiec spisał w niej swoje wykłady wygłaszane na uniwersytecie w Jerozolimie i zyskał dzięki temu sławę na całym świecie. Dlaczego polecam tę książkę na blogu kierowanym szczególnie do nauczycieli?
Zacznę przewrotnie, Czuła Przewodniczka nie jest Potulną, której hasłem przewodnim jest „powinno się” i „(nie) wypada”. Zatem, zgadzanie się na wszystko, bo „co ludzie powiedzą” i robienie dobrej miny do każdej, nawet złej gry nie jest w stylu Czułej Przewodniczki. Nie jest też Królową Śniegu, zimną, wyniosłą, patrzącą na innych z góry, której obecność powoduje ciarki na plecach i która wierzy, że najlepszą obroną (siebie) jest atak. Daleko jest jej także do Męczennicy, która poświęca się każdego dnia dla innych, nawet jeśli nikt tego od niej nie wymaga.
Podziel się nią poprzez portal społecznościowy lub wyślij link znajomemu