Selekcje | Mikołaj Marcela
Podtytuł książki Mikołaja Marceli można potraktować jako jej streszczenie: Jak szkoła niszczy ludzi, społeczeństwo i świat. Autor stawia bardzo mocną tezę: Szkołę należy zlikwidować. Szkołę, ale nie edukację. I chodzi oczywiście o szkołę systemową. I chociaż ten postulat brzmi na pierwszy rzut oka paradoksalnie, to Marcela pokazuje absurdy sformalizowanej edukacji uniemożliwiające uczenie się. System klasowo-lekcyjny, który niemiłosiernie szatkuje na przedmioty coś, co stanowi nierozerwalną całość – rzeczywistość, w której żyjemy. Łączenie uczniów w klasy w oparciu o kryterium wieku, a nie stopień rozwoju, dojrzałości uczniów. Zamianę procesu uczenia się w proces ciągłego oceniania napędzający wyścig szczurów wspomagany testocentryzmem. To tylko kilka przykładów.